Wczoraj z przedszkolakami podtrzymywaliśmy tradycję ręcznego robienia palm wielkanocnych. Rdzeniem palmy był prosty patyk i gałązki wierzby z rozwiniętymi kotkami. Palmy mają być kolorowe i nasze właśnie takie są: z żonkilami, forsycjami, bukszpanem i różnobarwną bibułą. Dzieci samodzielnie decydowały o doborze „składników” na swoją palmę, którą zabrały do domów. Końcowy efekt był zachwycający, udało się go uwiecznić na zdjęciach. Jednak nie dajemy gwarancji, że palmy dotrwają do niedzieli, bo były poddane licznym testom wytrzymałościowym ;)
Komentarze
Prześlij komentarz
Dodaj komentarz: